Płomień Morawsko 3:1 (1:0) Błękitni Grzęska
Bramki:
1:0 Kuziemko Mateusz - z 25 metrów lob bramkarza.
2:0 Pilch Kamil - rzut wolny.
2:1 Lewandowski Adrian - po zamieszaniu w polu karnym.
3:1 Sawa Tomasz - as. Kość Oskar - głową po wrzutce.
Płomień Morawsko: Sochacki Jakub, Kuziemko Mateusz, Kuziemko Marcin (69` Lorynowicz Patryk), Pajda Łukasz, Kuźniar Szymon, Szuflita Paweł, Halwa Łukasz, Pilch Kamil, Hulak Kamil (63` Kurasz Bartosz), Kuziemko Łukasz (76` Kość Oskar), Sawa Tomasz
Błękitni Grzęska: Toporowski Mateusz, Maj Kamil, Jędryka Michał (65` Curzytek Karol), Lewandowski Adrian, Słysz Wojciech, Domka Jakub, Harpula Konrad, Tutka Tomasz, Kyciński Jacek, Pieniążek Wojciech, Kulpa Mateusz
Kartki żółte: Halwa Łukasz, Kuziemko Mateusz, Kuźniar Szymon, Kurasz Bartosz, Lorynowicz Patryk x2 oraz Maj Kamil, Pieniążek Wojciech, Kulpa Mateusz
Czerwone kartki: Lorynowicz Patryk (2 żółte kartki) oraz Kulpa Mateusz (słowa wulgarne kierowane do arbitra)
Sędziowali: Olech Łukasz - Rabka Paweł, Szkrabut Wiesław (Przemyśl)
Widzów: ok. 150 osób.
więcej w rozwinięciu>>>
Płomień po raz kolejny nie zawiódł swoich kibiców i na własnym obiekcie odniósł zwycięstwo 3:1 nad Błękitnymi Grzęska.
Na początku spotkania goście mieli dogodną sytuację na zdobycie bramki, lecz po strzale jednego z zawodników Błękitnych piłka poszybowała daleko od bramki. Po chwili w dobrej sytuacji znalazł się Łukasz Halwa, lecz po uderzeniu piłka minęła światło bramki i przeleciała obok słupka. W 16 minucie obrońca Błękitnych przy próbie wybicia piłki trafił w Mateusza Kuziemko, piłka która trafiła w naszego kapitana opracowała idealną parabolę lotu i wpadła do bramki tuż za plecami bramkarza. Po chwili szansę na wyrównanie mieli Błękitni, jednak strzał z przed pola karnego nie sprawił trudności Jakubowi Sochackiemu. W odpowiedzi Łukasz Halwa podjął próbę lobu bramkarza, lecz ten zorientował się w sytuacji i złapał piłkę. W 28 minucie Tomasz Sawa uderzał z narożnika pola karnego lecz i tym razem piłka nie trafiła do bramki. Błękitni pod koniec pierwszej połowy przeprowadzili kontrę, którą zamienić na bramkę mógł Tomasz Tutka, lecz po jego strzale piłka przeleciała obok bramki Jakuba Sochackiego.
Na początku drugiej połowy faulowany przed polem karnym jest Tomasz Sawa i arbiter odgwizduje rzut wolny. Do wykonania stałego fragmentu gry podszedł Kamil Pilch i po jego strzale piłka odbita od muru kompletnie zmyliła bramkarza i wpadła do siatki. Błękitni nie poddali się i nadal walczyli i przyniosło to skutek w 55 minucie, kiedy zamieszanie w polu karnym po rzucie wolnym wykorzystał Adrian Lewandowski i z bliskiej odległości wpakował piłkę pod poprzeczkę i zdobył bramkę kontaktową. Dobre okazje mieli Błękitni po stałych fragmentach gry w 71 i 75 minucie, lecz wykonujący je Jakub Domka nie zdołał wpakować piłki do bramki. Przy pierwszym strzale piłkę lecącą w samo okienko bramki zdołał przenieść nad poprzeczką Jakub Sochacki, który popisał się efektowną paradą. Przy kolejnym strzale Jakub już złapał futbolówkę w rękawice. Po chwili Bartosz Kurasz otrzymał piłkę i posłał ją w pole karne, lecz obrońca w ostatniej chwili zablokował drogę do bramki. W 82 minucie dobrą akcją popisał się Oskar Kość, który zameldował się kilka minut wcześniej na boisku, minął jednego z zawodników Błękitnych i dośrodkował w pole karne, tam na piłkę nabiegał Tomasz Sawa i głową wpakował ją do siatki, czym ustalił wynik meczu. Zaraz po bramce sędzia zdecydował się pokazać zawodnikowi Błękitnych czerwoną kartkę za obraźliwe słowa skierowane do arbitra, a w doliczonym czasie Pan Łukasz Olech wyrzucił z boiska zawodnika gospodarzy - Patryka Lorynowicza za dwie żółte kartki.
Już w środę o 15:30 zapraszamy na stadion w Morawsku na mecz ćwierćfinału OPP pomiędzy Płomieniem Morawsko a JKS Jarosław.