Płomień Morawsko 2:0 (1:0) Roztocze Narol
Bramki:
1:0 29` Skiba Artur - rzut wolny.
2:0 50` Skiba Artur - sam na sam z bramkarzem.
Płomień Morawsko: Czyż Maciej, Lorynowicz Patryk, Pajda Łukasz, Kuźniar Szymon, Pindak Miłosz, Szuflita Paweł, Pilch Kamil, Kurasz Bartosz (74` Kuziemko Łukasz), Hulak Kamil (62` Owarzany Grzegorz), Skiba Artur (85` Czykalski Patryk), Pajda Marek (85` Gil Radosław)
Roztocze Narol: Bukała Mateusz, Bielec Paweł, Zieliński Maciej, Krupa Marcin, Gołębiowski Dawid (56` Byra Dawid), Przednowek Mateusz (47` Vogelgezang Marcin), Wolańczyk Krystian, Banaś Mirosław (74` Bundyra Piotr), Zdybek Maciej (70` Chmielewski Michał), Zuchowski Andrzej, Gałka Mateusz (74 Mazurkiewicz Marcin)
Kartki żółte: Lorynowicz Patryk oraz Zieliński Maciej, Krupa Marcin, Zdybek Maciej x2, Gałka Mateusz
Czerwone kartki: Bielec Paweł (42` - wybitnie niesportowe zachowanie, obraźliwe słowa do arbitra), 70` Zdybek Maciej (konsekwencja dwóch żółtych kartek, druga żółta kartka po za boiskiem).
Sędziowali: Szczepański Paweł - Hajnosz Dariusz, Wajda Wojciech (Przeworsk)
Widzów: ok. 100 osób
więcej w rozwinięciu>>>
Płomień wygrał ostatni mecz w rundzie jesiennej pokonując beniaminka z Narola 2:0.
Na początku spotkania z rzutu wolnego uderzał Pilch, lecz pomyślnie interweniował Mateusz Bukała. Chwilę później Mirosław Banaś znalazł się w sytuacji sam na sam z Maćkiem Czyżem, lecz to bramkarz Płomienia był górą a ostatecznie sytuację wyjaśniła obrona naszego zespołu wybijając piłkę. Kolejna sytuacja to strzał z bliskiej odległości Marka Pajdy, piłka niestety przeleciała obok bramki. Minutę później Marek Pajda podawał na 11 metr do Artura Skiby, ten jednak nie trafił w piłkę i zawodnicy z Narola mogli odetchnąć z ulgą. W 19 minucie Andrzej Zuchowski po rozegraniu rzutu rożnego uderzał z przed pola karnego, lecz piłka przeleciała nad bramką. W 29 minucie faulowany był Marek Pajda i do wykonania rzutu wolnego podszedł Artur Skiba, uderzył on na dłuższy słupek i piłka po strzale zawodnika Płomienia całkowicie zmyliła bramkarza gości i wpadła do siatki. W dobrej sytuacji znalazł się po chwili Patryk Lorynowicz, kiedy uderzał z przed pola karnego, lecz bramkarz z Narola był górą. W odpowiedzi z rzutu wolnego próbował postraszyć Maciej Zdybek, lecz piłka przeleciała nad bramką a już dwie minuty później jeden z zawodników uderzał z przed pola karnego i po niepewnej interwencji bramkarza futbolówka wyszła po za linię końcową. W 42 minucie swoje niezadowolenie z decyzji arbitra okazał Paweł Bielec krytykując w bardzo obraźliwy sposób sędziego Pawła Szczepańskiego. Arbiter przerwał grę i pokazał zawodnikowi gości czerwoną kartkę.
Druga część mecz zaczęła się dobrze dla naszego zespołu. W 50 minucie piłkę do Artura Skiby podał Kamil Pilch a Artur wyszedł sam na sam z bramkarzem, w biegu minął bramkarza gości i wpakował piłkę do pustej bramki. Po stracie drugiej bramki zawodnicy z Narola pokazali charakter i wolę walki oraz przejęli inicjatywę na boisku na około 15 minut. W tym okresie Zuchowski wyszedł sam na sam z Czyżem, lecz ponownie idealnie interweniował młody bramkarz Płomienia i sytuację w zupełności wyjaśniła obrona Płomienia. W 70 minucie Grzegorz Owarzany przestrzelił z bliskiej odległości a minutę później trafił z szesnastu metrów w słupek bramki. Po chwili swoją drugą żółtą kartkę a w konsekwencji czerwoną obejrzał zmieniony chwilę wcześniej Maciej Zdybek. Do końca spotkania Płomień kontrolował już przebieg meczu.
Rundę jesienną kończymy na 9 miejscu w tabeli i spokojnie możemy przepracować okres przygotowawczy. Podsumowanie połowy sezonu już niedługo pojawi się na stronie, tak samo jak plan sparingów.