Płomień Morawsko 0:0 (0:0) Orzeł Przeworsk
Płomień Morawsko: Góra Damian, Pindak Miłosz, Pajda Łukasz, Szuflita Paweł, Gil Radosław, Hulak Kamil (23` Pajda Marek), Pilch Kamil, Skiba Artur (80` Kurasz Bartosz), Owarzany Grzegorz (74` Sawa Tomasz), Adamarek Kamil, Cena Dominik (70` Lorynowicz Patryk)
Orzeł Przeworsk: Kurosz Robert, Misiąg Piotr, Barszczak Szymon, Kudła Przemysław, Pigan Dawid, Salwach Radosław, Boratyn Piotr, Struś Edwin, Kowal Mateusz, Cząstka Mateusz, Strączek Radosław
Kartki żółte: Owarzany Grzegorz, Skiba Artur, Pilch Kamil, Gil Radosław, Pajda Łukasz oraz Kudła Przemysław, 2x Struś Edwin
Kartki czerwone: Struś Edwin (35` konsekwencja dwóch żółtych kartek)
Sędziowali: Kogut Leszek - Grodecki Piotr, Kuryś Magdalena (Przemyśl)
Widzów: ok. 100 osób
więcej w rozwinięciu>>>
Mecz z liderem z Przeworska zakończył się bezbramkowym remisem, lecz emocji nie zabrakło do ostatnich minut. Początek spotkania jak i cała pierwsza połowa należała do Płomienia, który zupełnie zdominował pole gry. W 7 minucie Pilch uderzał z przed pola karnego, lecz między słupkami dobrze interweniował Kurosz przenosząc piłkę nad poprzeczką. Dziesięć minut później niesygnalizowany strzał oddał Cząstka, lecz bez problemów piłkę wyłapał Góra. Kolejna groźna sytuacja to strzał z przed pola karnego Pilcha, z piłkę po tym uderzeniu Kurosz zbił do boku. Minutę później Dominik Cena dograł do Marka Pajdy a ten zagrał wzdłuż bramki do Artura Skiby, lecz Artek uderzył niecelnie. Po chwili strzał z 10 metrów oddał Skiba i piłka zmierzała w okienko bramki, jednak fenomenalną interwencją popisał się Kurosz. Kilka minut późnej Kamil Pilch próbował zaskoczyć bramkarza Orła z rzutu wolnego, lecz piłkę po strzale Pilcha bramkarz zbił do boku. Po chwili z boiska wyleciał Edwin Struś po dwóch żółtych kartkach, pierwsza obejrzał za faul a drugą za niecenzuralne słowa skierowane do kibiców. W 43 minucie Strączek uderzał z 16 metrów po rozegraniu rzutu rożnego, jego strzał okazał się jednak niecelny. W ostatniej minucie pierwszej połowy wrzutkę w pole karne mógł wykorzystać Marek Pajda i próbował skierować piłkę głową do bramki, lecz uderzył niecelnie.
W drugiej połowie sytuacji klarownych było jak na lekarstwo. W 46 minucie Skiba uderzał z rzutu wolnego, lecz tym strzałem nie dał się zaskoczyć Kurosz i pewnie złapał piłkę. W 72 minucie zawodnik Orła uderzał z przed pola karnego w bramce czuwał jednak Damian Góra i zbił piłkę do boku. W 80 minucie bezpańska piłka spadła w polu karnym pod nogi Miłosza Pindaka, który uderzał na bramkę Orła, w ostatniej chwili strzał zablokował obrońca gości, czym prawdopodobnie uchronił ich od straty bramki. Pod koniec spotkania Orzeł miał rzut wolny, piłka posłana w pole karne spadała w okolice Radka Strączka, futbolówka po strzale zawodnika z Przeworska trafiła w poprzeczkę i wróciła na pole gry. W doliczonym czasie zawodnicy z Morawska próbowali jeszcze rozstrzygnąć losy spotkania na swoją korzyść, lecz ich strzały blokowali obrońcy.
Do swojego konta dopisujemy z lekkim niedosytem jeden cenny punkt. W najbliższą sobotę o 15:30 rozegramy mecz z MKS Kańczuga.